W piątek zadzwonił p. Popławski, że grzejniki już są, możemy przyjechać i je odebrać. Super.
Umówiliśmy się na poniedziałek, czyli na dziś, około 17.

Przyjechaliśmy na miejsce i nauczony nienajlepszym doświadczeniem zacząłem oglądać grzejniki. I co się okazało ? Oczywiście dwa z trzech przywiezionych grzejników nie są takie jak zamawialiśmy !!! A muszę tu nadmienić, że w cenniku na stronie Stalowe grzejniki płytowe Brugman z osłonami i płaską płytą przednią, typ Piano – Universal widnieje dopisek: grzejniki produkowane na zamówienie klienta

Zamówiliśmy grzejniki z podejściem od dołu, po lewej stronie. Takie chcemy mieć, tak są położone przewody i tak jest rozplanowany układ sypialni i kuchni.

W katalogu Brugmana jest taki akapit:

Zabraliśmy od niego najdłuższy i jedyny zgodny z zamówieniem grzejnik, który będziemy podłączać z boku na krzyż, a dwa mu zostawiliśmy.

Nie wiem co szanowny właściciel Serwisera, robi ze swoimi notatkami, ale to już drugi przypadek, kiedy przywozi nie to co zamówiliśmy. O ile z piecem poszło mu łatwo, to nie mam pojęcia co wymyśli z tymi grzejnikami.

Ale na pewno was o tym poinformuję 🙂