Projektujemy windę

W związku z tym, że po zamontowaniu drzwi wejściowych będziemy mieli mało miejsca na przycisk dzwonka, i włącznik światła na klatce. Wymyśliliśmy więc, że zamontujemy tam małe przełączniki chwilowe — jeden do dzwonka, a drugi do światła. Znaleźliśmy bardzo fajne przełączniki wandaloodporne firmy Apem sprzedawane w Polsce przez Euro Elektronika. Są naprawdę fajne, ładne ale i drogie. Całe szczęści, poszliśmy do sklepu Jacktronik w Oliwie i tam dostaliśmy identyczne, tyle że po 9 złotych sztuka. Gdy umieścimy je jeden nad drugim będą wyglądały jak przyciski do windy. A gdy jeszcze zamontujemy między nimi oświetlenie przycisków, jakąś lampkę neonówkę, (nie możemy zamontować tam zwykłej diody LED, bo to 230V ) gość stojący pod drzwiami może pomyśleć, że tam naprawdę jest winda. Byleby sąsiedzi po pijaku nie próbowali wzywać windy , wciskając nasz dzwonek 😀

Kości zostały rzucone

Wpłaciliśmy zaliczkę, na piec, grzejniki, usługi montażowe etc. …
Serwiser dał nam taką samą cenę jak Hydrom, a szef nie usiłuje ukryć ekstra kosztów. Wzięliśmy u pana inżyniera 🙂