Zaloguj się

Ostatnie wpisy / Archiwa

Kuferek – ciąg dalszy

Kuferek wypełniliśmy resztkami wełny,żeby nie stworzyła się komora rezonansowa.

A tak wygląda zamknięty kuferek. To dopiero pierwsza warstwa płyt. Dojdzie jeszcze druga – ale nie w celu wzmocnienia, a efektu wizualnego. O co chodzi – dowiecie się gdy będzie gotowe 😀

 wtorek, 28 listopadaa 2006 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania Kuferek – ciąg dalszy została wyłączona

koniec walki z wełną ?

Przed pracą z wełną trzeba się trochę zasłonić.

Ale najpierw trzeba wełnę wnieść na górę.
Nie jest taka ciężka, żeby nie chodzić dwa razy – dałem radę wnieść dwie belki razem.

Przed położeniem stelaży, wełny itd. wyglądało to tak jak na tym zdjęciu.

Gdy zacząłem kłaść wełnę zrobiłem zdjęcie – jaka to ona jest fajna i gruba. Położyłem linijkę miało to być 25 cm – jedna warstwa 10 cm i druga 15. Na zdjęciu (i na linijce) wyszło mi co prawda 22cm, ale zrzuciłem to na karb tego, że wełna dopiero co rozpakowana, jeszcze się nie rozprężyła w pełni.

Gdy położyłem już dwie części (z 6 ogółem) zorientowałem się, że … się pomyliłem i kładę dwie wełny o grubości 10cm każda !!!

Trzeba było wyjąć to co zostało złożone i kłaść jeszcze raz. Co się naprzeklinałem to wiedzą Ci co to słyszeli.
Ale wełny jest zdecydowanie więcej 🙂

W związku z tym, że zabudowując wieżyczkę zaszło trochę zmian pomiędzy wstępnym projektem i rzeczywistością – przede wszystkim zmieniła się ściana miedzy kuchnią i sypialnią, pojawiły się wyraźnie zarysowane drzwi – Agata wymyśliła sobie, że to będzie dobrze wyglądało jeżeli nad kuchnią pojawi się „kuferek” z którego będą wystawały światełka i do którego będą wchodziły rury wentylacji i okapu.

Jak wymyśliła ? tak zrobiła. W trakcie gdy ja walczyłem z wełną ona wykonała praktycznie kompletną zabudowę 🙂

a to efekt mojej pracy prawie do 23, zacisnąć zęby, po każdym wejściu na drabinę i potem zejściu z niej trzeba wytrzeć parę wodną z okularów. Ale trzeba to zrobić. Gdy już to przykryliśmy to:

  • po pierwsze będzie ciepło w środku,
  • a po drugie nie będziemy już mieć większego kontaktu z wełną. Można będzie wyprać robocze ciuchy ( albo je wyrzucić i przywieźć nowe. Gdy to zakryjemy płytą nie będzie już w powietrzu pyłu itd.

Oczywiście mimo tych optymistycznych zapewnień jeszcze trochę kontaktu z wełną będzie – trzeba będzie wypełnić wełną ścianki i kuferek Agatay 🙂 – ale to już drobiazgi.

W końcu będziemy mogli pozbyć się zielonej rury którą nalewaliśmy wodę – zamontowany został kran. Ponieważ uruchomiliśmy już piec więc mamy ciepłą i zimną wodę. Instalacja jest na rozdzielaczach więc jesteśmy w stanie odkręcić wodę tylko do małej łazienki, zakręciliśmy wodę w spłuczce więc mamy wodę bieżącą w kranie, a w pozostałych miejscach po prostu rury wystają ze ściany. Ten kran oczywiście nie jest kranem docelowym :-). Zresztą – czego może nie widać na zdjęciu – wisi trochę za nisko. Wystające ze ściany śruby do których jest "na wszelki wypadek" podwieszony to śruby do mocowania umywalki 🙂 a więc kran jest jakieś 55 cm nad podłogą – ale za to niewysoko nad wiadrem więc nie będzie chlapało.

 niedziela, 26 listopadaa 2006 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania koniec walki z wełną ? została wyłączona

wieżyczka – a właściwie jej kapsel

po tym jak kolejny raz zgłosiliśmy administracji, że nam cieknie z wieżyczki sami zatkaliśmy wszystkie widoczne dziury – pianką montażową. Nie jest to najlepszy sposób ale co tam – ważne żeby nie ciekło.

resztę pianki Agata zużyła na wypełnienie szpar w ściance w której nasza ekipa poskąpiła wełny. W związku z tym Agata pianki NIE poskąpiła.

to widok nad ścianą sypialni. Płaszczyzna u góry to folia paroprzepuszczalna chroniąca nas przed zaciekaniem od góry. Ta jasna folia najlepiej widoczna nieco po lewej stronie to siatka przeciw owadom – tak żeby nam nie wchodziły pomiędzy ścianę a ocieplenie. Najbliżej – żółto zielona to folia paroizolacyjna chroniąca wełnę przed wnikanie wilgoci z mieszkania.

 piątek, 24 listopadaa 2006 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania wieżyczka – a właściwie jej kapsel została wyłączona

Flickr

Od tej pory zdjęcia będą umieszczane z serwisu flickr.

Jak to oni się określają ” a fancy photo sharing thing”

 to był głupi pomysł

 piątek, 24 listopadaa 2006 r. · Blog · Możliwość komentowania Flickr została wyłączona

Parę zdjęć z postępów w pracach

W związku z natłokiem prac remontowych ograniczam się dziś tylko do paru zdjęć.

Lewa strona sypialni z widokiem na wnękę
Lewa strona z widokiem na wnękę

Wnęka w której znajdą się szafki – widok od strony sypialni
wnęka

i od strony kuchni
wnęka

Płyta na ścianę z oknem – wyrysowana i gotowa do wycinania
szablon

Tak NIE NALEŻYwiercić w stelażach 😉 można trafić w kabel 🙁

dziurawy kabel

ściana z oknem po opakowaniu w wełnę 🙂 pomiędzy ścianą ceglaną, a wełną jest około 2-3 cm. odstępu zapewnionego przez odpychające uchwyte zrobione z „Esek”

Szczelność wieżyczki na przykładzie. Niestety w trakcie prac zaczęło padać. Co prawda nie na głowę – bo wcześniej rozpięliśmy sobie namiot z folii paroprzepuszczalnej – właśnie w takim celu. Ale jeżeli już tak kapie to co będzie później ??? zapchałem dziury pianką samo-rosnącą.

Nie kupujcie tanich wierteł !!! – to nie przeżyło nawet pierwszego wiercenia
wiertło

Widok na okno po dołożeniu na stelaż dwóch warstw płyt:

wnęka – widok od steony sypialni na szafkę


wnęka – początkowa faza zabudowy szafki kuchennej

Końcowy efekt szafki – przed wstawieniem ściany

I po wstawieniu ściany – drzwiczki od szafki są zdjęte, żeby ich nie uszkodzić podczas malowania.

Górna szafeczka – dostęp od strony sypialni

Stelaże na suficie sypialni

 piątek, 20 październikaa 2006 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania Parę zdjęć z postępów w pracach została wyłączona