Koniec etapu podłogadeski

Skończyliśmy kłaść deski na podłogę w całym mieszkaniu.

Ten niby niewielki kawałek w sypialni zajął nam naprawdę sporo czasu . Każdą deskę należało przyciąć z obu stron pod kątem zbliżonym do 45°. Z garderobą poszło szybciej, choć też parę desek musieliśmy wyrzeźbić.

Mimo tych wszystkich przeciwieństw – udało się!

Deski położone !!!

Przed nami teraz szpachlowanie dziur po śrubach. Ile nam to zajmie ? – nie mam pojęcia. Dobrze by było skończyć do świąt (Bożego Narodzenia) z malowaniem podłogi.