remont w Sopocie
historia budowy naszego mieszkania
czekając na meble
Podłoga prawie leży
Długo nic tu się nie pojawiało więc należy wami się rekompensata.
Relacja będzie długa – u dołu wpisu są linki do następnych stron.
Będzie mało słów i dużo zdjęć, więc do rzeczy.
25. sierpnia
Zaczynamy.
Kładziemy korek, na to folię i na to kładziemy deski.
Pomiędzy deski wciskamy silikon sanitarny. Tak żeby wylana woda nie wciskała się pomiędzy deski i nie pęczniały zbytnio.
Najpierw salon.
Ciąg dalszy na następnej stronie …
Parę zdjęć z postępów w pracach
W związku z natłokiem prac remontowych ograniczam się dziś tylko do paru zdjęć.
Lewa strona sypialni z widokiem na wnękę
Wnęka w której znajdą się szafki – widok od strony sypialni
i od strony kuchni
Płyta na ścianę z oknem – wyrysowana i gotowa do wycinania
Tak NIE NALEŻYwiercić w stelażach 😉 można trafić w kabel 🙁
ściana z oknem po opakowaniu w wełnę 🙂 pomiędzy ścianą ceglaną, a wełną jest około 2-3 cm. odstępu zapewnionego przez odpychające uchwyte zrobione z „Esek”
Szczelność wieżyczki na przykładzie. Niestety w trakcie prac zaczęło padać. Co prawda nie na głowę – bo wcześniej rozpięliśmy sobie namiot z folii paroprzepuszczalnej – właśnie w takim celu. Ale jeżeli już tak kapie to co będzie później ??? zapchałem dziury pianką samo-rosnącą.
Nie kupujcie tanich wierteł !!! – to nie przeżyło nawet pierwszego wiercenia
Widok na okno po dołożeniu na stelaż dwóch warstw płyt:
wnęka – widok od steony sypialni na szafkę
wnęka – początkowa faza zabudowy szafki kuchennej
Końcowy efekt szafki – przed wstawieniem ściany
I po wstawieniu ściany – drzwiczki od szafki są zdjęte, żeby ich nie uszkodzić podczas malowania.
Górna szafeczka – dostęp od strony sypialni
Stelaże na suficie sypialni
Dziękuję wam koledzy 3
Zgodnie z daną mi przed paroma miesiącami przez kolegów obietnicą, postanowiłem sprawdzić ich słowność. Wysłałem więc maila o następującej treści:
Witam serdecznie.
W związku z narzekaniami, że ostatnio zaproponowany przez mnie wysiłek fizyczny – znoszenie desek z 3 piętra do piwnicy, dla niektórych z Was okazał się zbyt niewielki proponuje wam poprawiny.
Tym razem do *wniesienia* na 3 piętro, będzie ok. 20 paczek po 5 desek o długości 4.20 m.
Zapewniamy:
– rękawiczki
– piwo | wodę | herbatę
– pizzę lub inny posiłek
– i oczywiście tak przez Was upragnione wykończenie fizyczne
+ dozgonną wdzięczność 😀Agenda:
miejsce: Sopot. ul. Helska
czas: Sobota, 2. września 2006. godzina 9:30Przewidywany termin zakończenia: w zależności od tego ile osób przyjdzie: między 11:15 , a 21:30 😉
P.S. Jeżeli macie *silnych* i *wytrwałych* znajomych chętnych na piwo/pizzę/wdzięczność to serdecznie zapraszamy
Dziś o 9:30 pojawili się dziś moi WSPANIALI koledzy (i koleżanki 😀 ) aby nas wspomóc. I chwała im za to.
Dechy miały długość ~ 4.20m w związku z tym praktycznie cały czas trzeba było nieść je w pionie. Wszyscy spływali potem, ale nie oszczędzali się, ani nie narzekali.
Jednak tym razem nie słyszałem już głosów:
- tylko tyle ???,
- już ???
- to wszystko ???
Podziękowania (kolejność alfabetyczna):
- Agnieszka – za wsparcie i koordynację
- Bartek
- Jarek
- Tomek –
Johny
Raagoon
Torin
Zamówiliśmy podłogę
W końcu zamówiliśmy podłogę.
Zamówiliśmy deski które oglądaliśmy już w zeszłym roku. Ale oczywiście nie obyło się bez przygód.
Najpierw chcieliśmy zamówić deski o długości 4.80m. Teoretycznie takie najlepiej nam pasowały, ale po paru próbach i pomiarach okazało się, że takich długich nie wniesiemy. Muszą być krótsze. Zrobiliśmy więc nowy projekt rozłożenia i wybraliśmy długość 3.80.
Według zapewnień tartaku mają pełen asortyment od 2.40 do 6.00m co 30cm. Czas oczekiwania to teoretycznie 2~4 tygodnie.
Gdy przyjechaliśmy do tartaku okazało się, że:
- najkrótsze deski to 4.20m
- Zamówić deski o innej długości możemy, ale czas oczekiwania jest nieznany, sezon się kończy, a to są zbyt małe ilości,żeby producent specjalnie zrobił partię o takiej długości
- Desek 4.2m mają tylko 16 paczek, a my potrzebujemy 20
- mogą nam pociąć dłuższe deski na krótsze, ale nie jest to cięcie precyzyjne tylko piłą łańcuchową
powiedzieliśmy, że się zastanowimy i przyjechaliśmy następnego dnia z odpowiedzią:
- Bierzemy 15 paczek 4.2m
- Do tego 3 paczki 5.40 z tym że od jednej proszę obciąć 2.4 m, a od dwóch pozostałych 1.4m i przywieźć i krótsze i dłuższe odcinki
- Zamawiamy transport na przyszłą sobotę, godzina 9 — 9:30
Zapłaciliśmy zaliczkę. Teraz załatwiamy ekipę na wnoszenie tego do domu.