Oczywiście przełom nowego i starego roku 🙂

Przez ostatnie dwie soboty właściwie nic nie robiliśmy.

Teoretycznie nic nie stało na przeszkodzie temu abyśmy spędzili je na budowie, ale :

  • Tak się jakoś złożyło 😀
  • pierwsza sobota to 23. grudnia – czyli dzień przed Wigilią.
  • druga sobota to 30. grudnia – czyli dzień przed Sylwestrem.
  • do tego doszły dwa pogrzeby 🙁
  • Na początku stycznia nie było lepiej …
    • Agata kończyła projekt – miała na to tylko parę dni, więc siedziała po nocach – no i po drodze całą sobotę
    • Musieliśmy pojechać do Poznania przedstawić ten projekt.
    • po powrocie musieliśmy zebrać siły do pracy

Tak, że dopiero w tą sobotę mieliśmy szansę trochę popracować.
Poszło nam całkiem nieźle:

  • Wyczyściliśmy z ściany z tony pyłu który zdążył się na nich osadzić i żeby mieć pewność wszystko jeszcze zagruntowaliśmy – zwykłym Amigruntem – jeżeli na ścianie jakiś pył został to ma się dobrze przykleić.
  • Zaszpachlowaliśmy wszystkie łączenia płyt w sypialni. I wszystkie śrubki. Do tego używaliśmy masy szpachlowej Alpol AG S22 – chyba trochę się już przeterminowała bo zamiast 60 minut wiązała w 10 – ale trzymać trzyma
  • Obsadziliśmy kątowniki na narożach ścianek, metalowe na tych o kącie 90° i plastikowe na narożach rozwartych (o kącie ≥ 90°)
  • Ty użyliśmy masy Rigips Standard – i choć temin ważności się kończy ( 12 miesięcy – do 1. lutego ) to tu problemów nie było żadnych.

  • Agata pomalowała Cerplastem małą łazienkę. Cerplast to podkładowa masa tynkarska, przeznaczona do przygotowania podłoża przed położeniem cienkowarstwowych tynków mineralnych a płyty G-K w łazience pomalowaliśmy poprzednio gruntem pod tynki gipsowe. Zmieniliśmy teraz koncepcję i chcemy mieć pewność że nam nic z tej ściany nie odpadnie – czy to będzie tynk czy po prostu farba :-). A Cerplast trzyma na mur !!!