Zaloguj się

Ostatnie wpisy / Archiwa

 środa, 14 grudnia 2005 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania Coś dla fanów czytania o ustępach została wyłączona

Wytyczne obróbki fabrycznie przygotowanych mieszanek tynkarskich.

Przygotowujemy się do tynkowania ścian. Szukając tynków zaproponowano nam tynk Orth MP. Sprawdzając co to jest i czym się różni od kupowanego przez nas teraz wyrobu Knaufa MP75 znalazłem dokument
Wytyczne obróbki fabrycznie przygotowanych mieszanek tynkarskich.

Warto to przeczytać jeżeli zamierzacie tynkować :-).

 wtorek, 13 grudnia 2005 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania Wytyczne obróbki fabrycznie przygotowanych mieszanek tynkarskich. została wyłączona

Grzejniki

W piątek zadzwonił p. Popławski, że grzejniki już są, możemy przyjechać i je odebrać. Super.
Umówiliśmy się na poniedziałek, czyli na dziś, około 17.

Przyjechaliśmy na miejsce i nauczony nienajlepszym doświadczeniem zacząłem oglądać grzejniki. I co się okazało ? Oczywiście dwa z trzech przywiezionych grzejników nie są takie jak zamawialiśmy !!! A muszę tu nadmienić, że w cenniku na stronie Stalowe grzejniki płytowe Brugman z osłonami i płaską płytą przednią, typ Piano – Universal widnieje dopisek: grzejniki produkowane na zamówienie klienta

Zamówiliśmy grzejniki z podejściem od dołu, po lewej stronie. Takie chcemy mieć, tak są położone przewody i tak jest rozplanowany układ sypialni i kuchni.

W katalogu Brugmana jest taki akapit:

Zabraliśmy od niego najdłuższy i jedyny zgodny z zamówieniem grzejnik, który będziemy podłączać z boku na krzyż, a dwa mu zostawiliśmy.

Nie wiem co szanowny właściciel Serwisera, robi ze swoimi notatkami, ale to już drugi przypadek, kiedy przywozi nie to co zamówiliśmy. O ile z piecem poszło mu łatwo, to nie mam pojęcia co wymyśli z tymi grzejnikami.

Ale na pewno was o tym poinformuję 🙂

 poniedziałek, 12 grudnia 2005 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania Grzejniki została wyłączona

Tajemniczy polecony

Rano na poczcie odebraliśmy pismo od Wydziału Urbanistyki i Architektury:

😛

 poniedziałek, 12 grudnia 2005 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania Tajemniczy polecony została wyłączona

Dziura w kominie

Nie chcieliśmy przyjeżdżać na plac budowy zbyt wcześnie, czekaliśmy aż trochę się podniesie temperatura. Gdy w końcu dotarliśmy na miejsce nie było najgorzej — w mieszkaniu było około 6° C :-P.

Ale, że niegroźne nam żadne mrozy, przebraliśmy się w robocze ciuchy i zabraliśmy się do roboty.
Na pierwszy ogień poszły luźne cegły, na szczycie ściany przylegającej do komina. I od razu, na początek dnia dość niemiła niespodzianka — w kominie brakuje jednej cegły i mamy dziurę do szybu kominowego. Gdy Agata zaczęła zdejmować gruz i luźne cegły okazało się, że dziura urosła do dwóch brakujących cegieł.

dziura w kominie

Zabraliśmy się za rozrabianie zaprawy i murowanie. Zużyliśmy praktycznie wszystkie cegły, które zostały nam u góry. Któryś z sąsiadów pod nami, powinien się ucieszyć — po zalepieniu tej dziury powinien mu się zdecydowanie poprawić ciąg w kominie.

W tym tygodniu na wizję lokalną ma przyjechać szef ekipy, która będzie m.in. tynkować, ocieplać i stawiać ścianki działowe. Zabrałem się więc za osadzenie w ścianach reszty puszek, wyrycie (a właściwie to wycięcie fleksem) bruzd pod kable. Chcemy położyć jak najcieńszą warstwę tynku, tak że staramy się wszystkie kable wcisnąć w ścianę.
Bruzdy wycinam szlifierką kątową z założoną diamentową tarczą segmentową do cięcia betonu, cegły klinkieru, kamienia. W ścianach zbudowanych z gazobetonu idzie jakbym gorącym nożem ciął masło, jedynie na moment zatrzymuję się na spajającej bloczki zaprawie. Problemem jest pył. Cięcie bez gogli ochronnych (okulary nie zapewniają ochrony przed pyłem !!!) jest właściwie niemożliwe, a maska przeciwpyłowa bardzo zalecana.

Przygotowaliśmy też do obsadzenia skrzynkę elektryczną. Przewierciliśmy też na zewnątrz, na korytarz dziurę do przeprowadzenia rurki — peszla. Jeżeli w przyszłości będziemy chcieli doprowadzić inny kabel zasilający — nap siłę YDYp 5×2.5 , nie będziemy musieli nic kuć w środku w mieszkaniu, tylko doprowadzimy kabel do tego miejsca na klatce i wciśniemy końcówkę przez rurkę bezpośrednio do skrzynki.

Trochę sie napracowaliśmy — po włączeniu pieca temperatura podniosła się do 9° C, ale nam było gorąco. Wyszliśmy kiedy już zaczęliśmy się z głodu trawić.

 sobota, 10 grudnia 2005 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania Dziura w kominie została wyłączona