Zaloguj się

Ostatnie wpisy / Archiwa

Kalibrator – rozwiązanie

Jak pewnie stali czytelnicy pamiętają, pisałem już o problemach z kalibratorem do rur PEX-AL. Oczywiście problemem była cena. Uważni obserwatorzy zapewne zauważyli na zdjęciach, że część rur ma już zakończenia. Czy szarpnęliśmy się na taki wydatek, czy może udało nam się pożyczyć to urządzenie ?

Otóż nie! Jest jeszcze jedno wyjście: zrobić sobie samemu narzędzie do kalibrowania końcówek. Celem tego narzędzia jest takie wyprostowanie końcówki rury, żeby miała idealnie okrągły przekrój i żeby na długości około 15mm była idealnie prosta. A wszystko po to żeby oringi (uszczelki) znajdujące się na złączce idealnie przylegały do wnętrza rurki.

Zamiast kalibrownika (bo tak to się nazywa w/g producenta) użyliśmy … rośnie napięcie … wiertła 12mm. Oczywiście używanego stroną bez ostrzy. Wystarczy trochę cierpliwości, żeby wyszlifować końcówkę tak, aby nie miała żadnych zadziorów, trochę siły przy używaniu, wykonania paru testów i już … działa.

Zaoszczędziliśmy 149zł — to cena z Castoramy za sztukę. Zwykły kalibrownik do rur PEXAL 16mm. W internecie można kupić uniwersalne kalibrowniki do rur za … 37zł. np. Internetowym Sklepie I N S T A L A C Y J N Y M.

Znalazłem to dopiero teraz, bo dopiero teraz wiem jak się to narzędzie nazywa 🙁

 piątek, 13 stycznia 2006 r. · Mieszkanie · Możliwość komentowania Kalibrator – rozwiązanie została wyłączona

ścianka prawie gotowa

ścianka do wc
Gdy przyjechaliśmy na plac budowy zobaczyliśmy prawie gotową ściankę między korytarzem, a WC.

Z powodu dość małej odległości pomiędzy ścianami, obrazek obok jest złożony z trzech zdjęć. Chyba nieźle mi wyszło :-).

The Gimp.

 środa, 11 stycznia 2006 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania ścianka prawie gotowa została wyłączona

panorama

panorama

Uwaga !!! duży plik 282KiB

 wtorek, 10 stycznia 2006 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania panorama została wyłączona

roboczy weekend

próby układania instalacji na dywanie
a to efekt na ścianie

Najpierw trochę teorii na dywanie, a potem już próby wykonania wcześniejszych założeń. Nie udało się oczywiście od razu. Jeszcze nie wszystko zamocowaliśmy na ścianach, ale ołówkiem nasmarowany przyszły rozkład rur już jest 🙂

tak wyglądała ściana po naszym wyjściu w sobotę

To widok na małą łazienkę po naszym wyjściu w sobotę. Przeprowadziliśmy rury od ogrzewania i od wody bieżącej (ciepłej i zimnej) na swoje miejsca. Wypełniliśmy częściowo wełną przestrzeń pod rurami. Po lewej stronie widać rozdzielacz zbiorczy — powrót z grzejników, już podłączony i przygotowany do schowania w ścianie.
Po prawej stronie, to brązowe to wewnętrzna ściana od łazienki naszych sąsiadów. Musieliśmy wybić supremę, która tworzyła tą ścianę, bo nie było do czego przykręcić stelaży. Napchamy tam 15 cm wełny i postawimy lekką ściankę. Na pewno będzie to lepsze, przede wszystkim powinna się poprawić izolacja akustyczna. Gdy ostatnio pukała do drzwi sąsiadka — a trzeba przyznać, że robiła to dość delikatnie — to myśleliśmy, że to sąsiad zdjął spodnie i mu klamerka od paska stuka po kafelkach, taka to intymność była do tej pory!

a tak w niedzielę
a tak w niedzielę
A tak wyglądało to w niedzielę. Niby zmiany niewielkie, ale wierzcie mi — doprowadzenie do takiego stanu wymagało ciężkiej pracy paru osób.

Przy rurkach przykręcona jest druga warstwa płyt. Poza tym zamknęliśmy całą ściankę i przygotowaliśmy do podłączenia drugi stelaż. Musieliśmy też zrobić porządek. Był już taki bajzel, że więcej czasu zajmowało nam szukanie narzędzi niż właściwa praca.

 niedziela, 8 stycznia 2006 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania roboczy weekend została wyłączona

Walka z kanalizacją

arcydzieło rzemiosła hydraulicznego

plątanina rur

To widok z góry na arcydzieło rzemiosła hydraulicznego w wykonaniu Agaty i jej ojca.

widok od wejścia

widok od drzwi

A to już widok na małą, gościnną łazienkę.

 czwartek, 5 stycznia 2006 r. · Mieszkanie,Zdjecia · Możliwość komentowania Walka z kanalizacją została wyłączona