Zaloguj się

Ostatnie wpisy / Archiwa

Kierownik budowy ?

Właśnie wróciłem z Sopotu, ze spotkania z prawdopodobnym przyszłym kierownikiem budowy – Markiem.

Obejrzał mieszkanie, wyraził swoją opinię, podpowiedział parę rzeczy. My podeślemu mu dokładne rysunki , a on w najbliższym czasie podeśle kosztorys. Agata, która wie jak jego ekipa pracuje bardzo by chciała, żeby to oni robili. No cóż – mam nadzieję, że się dogadamy.

 czwartek, 23 czerwca 2005 r. · Mieszkanie · Brak komentarzy

Krzywo !!!

Właśnie sprawdziliśmy – podłoga jednak jest krzywa. Tyle męczenia się, a tu jednak w kuchni i sypialni podłoga unosi się jakieś 2 cm na 5 metrach. Chyba będziemy musieli dać wylewkę. Zresztą zobaczymy – musimy pogadać z fachowcami od parkietów.

Z tego zdenerwowania nie zrobiliśmy szczególnie dużo. Położyliśmy rury do ogrzewania w sypialni. Poszło łatwiej niż zazwyczaj. Przede wszystkim mamy już wprawę ;-), a poza tym otuliny z nowej dostawy mają minimalnie większą wewnętrzną średnicę, więc bez problemów dają się naciągać na rury. Nie trzeba ich rozcinać.

Agata zaczęła szpachlować dziury po gwoździach w słupach, a ja w tym czasie dołożyłem jedną poprzeczkę, pod płytę o dość skomplikowanym kształcie. Jakoś nie mieliśmy serca do dłuższego siedzenia.

 środa, 22 czerwca 2005 r. · Mieszkanie · Brak komentarzy

kolorowe oznaczenia rur

kolorowe oznaczenia rur
To są właśnie kolorowe oznaczenia rur.

 niedziela, 19 czerwca 2005 r. · Mieszkanie · Komentarz (1)

Ciężki dzień

To chyba przez tą pogodę jakoś nie mogliśmy się zabrać do roboty. Co prawda przyjechaliśmy do Sopotu o 10, ale na serio do pracy zabraliśmy się po 14 – czyli po drugiej kawie i po kanapkach

Wcześniej po prostu szwędaliśmy się jak muchy w smole. Ale gdy już się zabraliśmy na poważnie do pracy to ciężko nas od niej odpędzić. Stukać młotkami przestaliśmy po 20, a wyszliśmy około wpół do 10.

Efekty całodziennej pracy może nie powalają na kolana, ale przynajmniej

  1. pozbyliśmy się keramzytu tzn. przykryliśmy go płytami
  2. wyrównaliśmy ostatnią – miejmy nadzieję – krzywą belkę
  3. oznaczyliśmy położone wcześniej rury od ogrzewania kolorowymi taśmami – aby w przyszłości nie zastanawiać się czy ta rura która tu leży to idzie do sypialni czy do kuchni
  4. posprzątaliśmy mieszkanie
 sobota, 18 czerwca 2005 r. · Mieszkanie · Brak komentarzy

Zamówiliśmy okna

W końcu się zdecydowaliśmy – bierzemy okna z Oklandu. Dali nam najlepsze warunki, okna mają ładne i się nie dziwili, że chcemy machoń malowany na biało.

Klamka (srebrna zresztą) zapadła – wpłaciliśmy zaliczkę. Teraz pozostało nam tylko czekać. Odbiór i montaż w połowie lipca.

 piątek, 17 czerwca 2005 r. · Mieszkanie · Brak komentarzy